Systemy do rozpoznawania twarzy – wrzutka do dyskusji

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o nastolatku z Nowego Yorku który domaga się miliardowego odszkodowania od Apple. Przyczyną jest wadliwe oskarżenie go na podstawie analizy danych systemu do rozpoznawania twarzy. W tym tygodniu argumenty przeciw pojawiają się w San Francisco. Jak podaje Security Info Watch, miasto rozważa zablokowanie działania systemów rozpoznawania twarzy. Projekty rozporządzeń zakładają również stworzenie specjalnych polityk i procedur wymaganych dla kontroli nad działaniem rzeczonych systemów. Kontrowersje wywołuje gromadzenie danych biometrycznych w połączeniu z analizą wykonywaną przez sztuczną inteligencję.


Tydzień bez wycieku tygodniem straconym

Tym razem lokalnie. Jak informuje Niebezpiecznik wyciekły dane osobowe (w tym PESEL i numery telefonów), użytkowników korzystających z serwisu pitwgdansku.pl. Do skorzystania z tej witryny zachęcał serwis internetowy Gdansk.pl. Czyli, przepraszamy za piłkarskie odniesienie, Puchar Polski już mamy na wyciek danych czekamy.


Programista z DJI idzie do więzienia

O hackowaniu dronów pisaliśmy Tutaj. Teraz kontynuujemy newsem! Chiński twórca oprogramowania, został aresztowany po umieszczeniu jednego z prywatnych kluczy firmy DJI na Github w postaci zwykłego tekstu.

Klucz ten pozwolił odszyfrować oprogramowanie sterujące lotem DJI, aby ominąć geofencing i inne ograniczenia wydajności dronów. Pracownik został skazany na sześć miesięcy więzienia za naruszenie tajemnic handlowych. Kara finansowa wynosi 200 000 juanów (około 95 000 PLN).

Podobno szkody wyrządzone DJI miały wynosić 1,164 mln juanów.

Podziel się z innymi tym artykułem!