Menu dostępności

TP-Link Tapo L530 E i aplikacja TP-Link Tapo podatne na atak hakerski

Podatność w popularnych smart-żarówkach i ich aplikacji mobilnej

Nowe badania wskazują na potencjalne zagrożenia ze strony urządzeń IoT. Dokładniej – inteligentne żarówki popularnej marki stwarzają ryzyko dla hasła do domowej sieci Wi-Fi. Naukowcy z Uniwersytetu Londyńskiego i Uniwersytetu w Katanii opracowali artykuł wyjaśniający zagrożenia związane z powszechnymi produktami IoT. Opisali między innymi, w jaki sposób można złamać zabezpieczenia inteligentnych żarówek, aby uzyskać dostęp do sieci domowej lub biurowej.

Jeśli korzystasz z inteligentnej żarówki TP-Link Tapo L530 E i aplikacji TP-Link Tapo, prawdopodobnie masz możliwość wykorzystania tej sztuczki i odczytania poufnych informacji.

W sklepie Google Play możemy zauważyć, że omawiana aplikacja TP-Link Tapo została zainstalowana ponad 10 milionów razy. Jej zastosowanie jest bardziej ogólne – pozwala na skonfigurowanie różnych inteligentnych urządzeń w naszym domu w ciągu kilku minut. Opis kilku funkcjonalności poniżej:

  • sterowanie inteligentnym urządzeniem z dowolnego miejsca,
  • sterowanie urządzeniem za pomocą głosu poprzez Google Home i Amazon Echo,
  • zaprogramowany tryb nieobecności, aby sprawiać wrażenie, że ktoś jest w domu,
  • minutnik, aby automatycznie włączał i wyłączał urządzenie,
  • planowanie, kiedy urządzenie ma się automatycznie włączać i wyłączać.

Wszystko w miarę standardowe, jeśli chodzi o inteligentne oświetlenie domu. Żarówki można podłączyć do routera i sterować nimi za pomocą odpowiedniej aplikacji. Niektórzy z Was z pewnością mają podobny zestaw w swoim domu. Jednak w tym przypadku włoscy badacze zwrócili uwagę na bardziej niebezpieczne kwestie i istniejące praktyki związane z inteligentnymi produktami, sprawiające, że korzystanie z nich jest potencjalnie ryzykowną opcją.

Istnieje kilka luk o dużej wadze, które umożliwiają odzyskanie hasła i manipulację urządzeniem. W sumie występują cztery problemy.

Jedna luka, z oceną CVSS 7,6, umożliwia atakującym odzyskanie kluczy weryfikacyjnych za pomocą brute force lub poprzez dekompilację samej aplikacji Tapo. Inna luka, o wysokiej ocenie CVSS 8,8, jest związana z nieprawidłowym uwierzytelnianiem żarówki, co oznacza, że można podszyć się pod urządzenie, skraść hasło Tapo i wykonać przy nim dowolną manipulację.

Pozostałe dwa problemy, już nie tak dotkliwe, związane są z brakiem kontroli otrzymywanych wiadomości pod kątem ich daty oraz brakiem losowości podczas szyfrowania.

Jaki jest potencjał szkód w przypadku poważniejszych luk? Cóż, w najgorszym przypadku ktoś mógłby wykraść hasło do Wi-Fi za pośrednictwem aplikacji Tapo, a następnie uzyskać dostęp do wszystkich urządzeń w tej sieci.

Bleeping Computer zauważa kilka błędów w takim planie ataku. Najważniejszym z nich jest to, że urządzenie IoT musiałoby znajdować się w trybie konfiguracji, aby atak był skuteczny. Nie spodziewamy się, że wiele osób będzie miało podłączone, ale nieskonfigurowane smart-żarówki, jednak atakujący jest w stanie obejść ten problem. Za pomocą kilku kliknięć w aplikacji może cofnąć uwierzytelnienie żarówki, wymuszając w ten sposób potrzebę przeprowadzenia nowej konfiguracji.

Jeśli chodzi o naprawienie luk, badacze wspominają, że do zgłoszenia wszystkich czterech problemów wykorzystali program badania podatności na ataki (ang. VRP) firmy TP-Link. Ta odpowiedziała oficjalnie, że rozpoczęła pracę nad poprawkami zarówno dla żarówki, jak i aplikacji. W chwili pisania tego tekstu nie jest podana żadna konkretna data. Sugeruje się pewne obejścia, które pozwalają naprawić te problemy, ale są one skierowane do producentów, a nie do użytkowników.

Przykład z tego artykułu to kolejny argument za tym, że powinniśmy przestrzegać zasad bezpieczeństwa podczas korzystania z dowolnego produktu podłączonego do sieci domowej. Silne hasła, uwierzytelnianie wieloskładnikowe, a nawet wyłączanie produktów, które nie będą używane przez dłuższy czas.

W przypadku powyższych problemów z TP-Link użytkownicy powinni zawsze mieć „pod ręką” oficjalną stronę internetową w celu otrzymywania powiadomień o aktualizacjach zabezpieczeń, a także w miarę możliwości sprawdzać, czy wszystkie aplikacje i oprogramowanie sprzętowe są aktualne. Powinniśmy wdrożyć taką praktykę w przypadku wszystkich innych inteligentnych urządzeń: niań, kamer internetowych czy różnorakich systemów sterowania. Inteligentne domy pozostaną na rynku i tylko od ich właścicieli zależy, czy nie umożliwią atakującym łatwego przejęcia kontroli.

Popularne

Masowy wyciek danych PayPal – 15,8 miliona haseł w rękach cyberprzestępców

Masowy wyciek danych PayPal – 15,8 miliona haseł w rękach cyberprzestępców

16 sierpnia br. na forum cyberprzestępczym pojawiła się oferta sprzedaży ogromnej bazy danych, zawierającej ponad 15,8 miliona par adresów e-mail i haseł w formacie jawnego tekstu powiązanych z konta...
Groźna dziura w Microsoft IIS. Deserializacja usług może prowadzić do zdalnego wykonania kodu

Groźna dziura w Microsoft IIS. Deserializacja usług może prowadzić do zdalnego wykonania kodu

W połowie sierpnia 2025 roku ujawniono poważną lukę bezpieczeństwa w narzędziu Microsoft Web Deploy 4.0, używanym do publikacji aplikacji webowych na serwerach IIS. Luka – oznaczona jako CVE-2025-53772 – pozwal...
Nieznany exploit RCE dla Windows 10/11 i Server 2022 na sprzedaż. Czy konto SYSTEM jest już na wyciągnięcie ręki?

Nieznany exploit RCE dla Windows 10/11 i Server 2022 na sprzedaż. Czy konto SYSTEM jest już na wyciągnięcie ręki?

W świecie cyberbezpieczeństwa nic nie budzi większego niepokoju niż niezałatana luka typu zero-day, dająca możliwość wykonania zdalnego kodu bez żadnej interakcji ze strony użytkownika. Na czarnym ry...
Wyciek kodu źródłowego trojana bankowego ERMAC V3.0

Wyciek kodu źródłowego trojana bankowego ERMAC V3.0

Świat cyberbezpieczeństwa odnotował kolejne znaczące wydarzenie – ujawniono pełny kod źródłowy zaawansowanego trojana bankowego ERMAC V3.0, stworzonego z myślą o urządzeniach z systemem Android i działające...
Miliony laptopów Dell narażone na kompromitację

Miliony laptopów Dell narażone na kompromitację

Niedawno pisaliśmy o kłopotach Lenovo, dzisiaj czas na Dell. Okazuje się, że pięć luk w oprogramowaniu ControlVault3 i powiązanych interfejsach API systemu Windows naraża miliony laptopów na trwałe w...